"Niepiosenki" to zbiór
felietonów Kazika Staszewskiego, jednego z najważniejszych polskich
twórców przełomu XX i XXI wieku.
Kazika Staszewskiego nikomu
przedstawiać nie trzeba – wokalista, autor tekstów i
współzałożyciel zespołu Kult, potem również autor płyt
solowych i tych nagranych z zespołami KNŻ, Buldog i El Dupa. Znany
jest z ostrego języka, bezkompromisowych i często kontrowersyjnych
tekstów. To wszystko można znaleźć w zarówno w tekstach Kazika,
jak i felietonach, które ukazują się już od przeszło piętnastu
lat.
Pierwsze felietony Kazika zaczęto
drukować w miesięczniku muzycznym „Tylko Rock”. Potem
Staszewskiego można było czytać m. in. w „DVD Kino Domowe”,
„Machinie”, dodatku telewizyjnym do „Gazety Wyborczej”,
krótko w dziale sportowym „Dziennika”, a ostatnio ponownie w
„Machinie”. W książce „NIEPIOSENKI” przedrukowano
około 240 tekstów, które zmieściły się na ponad 650 stronach.
„Mój wydawca jest złodziejem”
czy „Kto kupuje pirackie płyty, ten kutas i niech spierdala –
po dwakroć, po trzykroć. NIE MA KLIENTÓW BEZ ZŁODZIEI” - to
zdania pochodzące z felietonów Kazika, które wryły się w pamięć,
a wręcz weszły do codziennego użycia. Znajdziecie je w zbiorze
„NIEPIOSENKI”. Jest tu również (po raz pierwszy w wersji
drukowanej!) kontrowersyjny felieton „ZOO jednak działa”, który
miał ukazać się w „Gazecie Wyborczej” w czerwcu 2005 roku.
Redakcja nie zgodziła się go opublikować, a to doprowadziło do
zerwania współpracy. A o co poszło? Kazik jak zwykle ostro
potraktował głupotę i małostkowość ówczesnej elity
politycznej.